Kapitan kontenerowca podbija serca przedszkolaków z grupy II
Dzisiejszy gość przypłynął do nas z dalekiego świata aby opowiedzieć nam o swojej fascynującej pracy marynarza. Tata Antka, Pan Bartosz w galowym mundurze, zamienił się dzisiaj w naszego nauczyciela. Przeczytał nam książkę, pokazał nam film nagrany na swoim kontenerowcu i zdradził mnóstwo tajemnic. Byliśmy zafascynowani historiami, jakie opowiadał tata Antka o swoim zawodzie marynarza kapitana. Słuchaliśmy uważnie, jak opowiadał o morskich przygodach, codziennym życiu na kontenerowcu i podróżach do odległych krajów oraz na egzotyczne wyspy. Opowiedział, że na morzu potrzebne są różne zawody – kucharz, lekarz, mechanik, nawigator. Oczywiście najważniejszy jest kapitan! On decyduje o wszystkim i dokładnie wie jak uchronić statek od burzy. Poznaliśmy i dotknęliśmy prawdziwy kompas i sekstant, patrzyliśmy przez lornetkę. Zobaczyliśmy ile trzeba się napracować z mapą aby dopłynąć z jednego portu do drugiego. Nie mogliśmy się nadziwić, jak wiele różnych towarów przewożonych jest na pokładzie kontenerowca – czasem są to banany, czasem zabawki, a czasem nawet całe drzewa! I trzeba pilnować wszystkiego i bronić przed piratami! Jesteśmy pełni podziwu dla zawodu taty Antka. Zaczynamy już zastanawiać się, czy sami nie zostaniemy marynarzami w przyszłości. Podróże są bardzo pociągające. Oczywiście jesteśmy jeszcze mali, ale fascynacja morzem i podróżami może w nas pozostać. Zadawaliśmy mnóstwo pytań…co jeszcze może kryć w sobie zawód marynarza kapitana? I z największą radością przebieraliśmy się za marynarzy i ozdabialiśmy pamiątkowe kotwice. W tym wszystkim pomogła nam mama Antka – Pani Joasia. Taka to nasza cała (no prawie!) marynarska rodzinka wypełniła nam piątkowy dzień. Dziękujemy z całego serca i życzymy …stopy wody pod kilem!