„Szpital dla książek” w grupie I i II, czyli jak bibliotekarka zachęciła nas do szanowania książek
Cykl spotkań w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa nie mógł pominąć zaczarowanego miejsca dla książek jakim jest biblioteka i zawodu bibliotekarza. Listopadowe spotkanie a Panią Olą z Miejskiej Biblioteki Publicznej- Filia Medyczna, pozostanie w naszej pamięci na długo. Pani Ola opowiedziała nam o tym jak działa biblioteka i wytłumaczyła dlaczego kocha być bibliotekarką. To taki interesujący zawód! Pokazała nam różne książki, małe, duże, cienkie, grube, dla dorosłych i dla dzieci. Pokazała książki ładne…i te brzydkie, zniszczone. Sprawdziła czy potrafimy ładnie czytać książki i czy w naszej biblioteczce jest porządek. Opowiedziała nam zasmucona, że niektóre dzieci bywają niedelikatne, bawią się książkami tak jak innymi zabawkami i znajdują dla książek inne zastosowanie niż czytanie czy oglądanie. Na tym czytelniczym spotkaniu integracyjnym maluszki z grupy I i II złożyły poważne przyrzeczenie. Obiecaliśmy szanować książki. Wiemy, że są to przedmioty wrażliwe na jedzenie, rzucie, rzucanie, darcie i inne przygody. Obejrzeliśmy filmy przedstawiające wizytę w bibliotece, wypożyczalni i czytelni. Zatańczyliśmy do piosenki „Fruzia w bibliotece”. Jednak najbardziej zajmująca była zabawa w szpital dla książek!. Najpierw znaleźliśmy „chore” książeczki. Zastanawialiśmy się jak je zbadać, jak „wyleczyć”? W ruch poszła taśma klejąca i klej. Gumkami wymazaliśmy gryzdołki. Starannie przytrzymywaliśmy i dociskaliśmy przyklejone elementy. Zdrowi pacjenci wracali na półkę. Obiecaliśmy być teraz bardziej uważni, tak, aby nasza praca nie poszła na marne. Same książki nie wyglądają jak nowe, nie wszystkie wyszły pięknie. Ale też nie bawiliśmy się w introligatorów, tylko w szpital. A wiadomo, że różne choroby mogą po sobie zostawić pamiątki. Postaramy się aby niemiłych wypadków było coraz mniej. Uwielbiamy czytać i od teraz książki w naszych salach będą zawsze bardzo dobrze traktowane. Dziękujemy pani Oli za odwiedziny a następnym razem obiecujemy pojawić się w bibliotece osobiście.